Komplecik złożony z długich (8cm), sopelkowych kolczyków oraz oryginalnej, złożonej z czterech filcowych "dredów" bransoletki. Dostępne w różnych kolorach.
piątek, 23 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Filcować może każdy. Sfilcować można wszystko. Są dwie techniki: na sucho i na mokro. W przypadku tej drugiej jest większa nutka niepewności co do produktu końcowego. Sfilcowane to galeryjka z gatunku Mistrz i Uczeń. Filcowania (i paru innych ważnych rzeczy:) nauczyła mnie Marta Trojnar, która zdecydowanie woli technikę bardziej ryzykowną. Ja lubię kontrolować sytuację, więc wybieram igły zamiast mydlin. Ale taka dola ucznia:) Będzie trochę ode mnie, trochę od Marty. Zapraszam wszystkich do kontaktu (martatrojnar@wp.pl jolpis@gmail.com). Jak już wcześniej wspomniałam sfilcować można wszystko;)
bardzo twarzowe muszą być. szczególnie jeśli nosi jakaś osoba o bladej karnacji albo tytułowym profilu. A skąd tu taka buteleczka? ;)
OdpowiedzUsuńz półeczki przyszła:)
OdpowiedzUsuń