Oto i sfilcowany Kuky, bohater najnowszej animacji Jana Sveraka "Kuky se vraci". Aktualnie w Czechach animacja i jej bohater podbijają serca milionów, tych małych i dużych. Największa gwiazda festiwalu w Karlovych Varach. Popularnością przebił nawet przybyłego na festiwal Jude'a Law. Kto nie widział polecam wycieczkę do Czech lub odrobinę cierpliwości w oczekiwaniu na to, aż jakiś polski dystrybutor zauważy siłę i potencjał czerwonego misia.
środa, 14 lipca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A to jednak Kuky przebił Jude'a?
OdpowiedzUsuń:) porównaj ich obu i nie będziesz miał wątpliwości...poza tym Jude był droższy dla Festiwalu, trzeba go było wozić...a Kuky poruszał się na sznurku, podskakując to tu to tam...
OdpowiedzUsuńMoc pěkný "custom" Kuky!
OdpowiedzUsuńDěkuji:)
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny filcowy miś – z miękkim brzuszkiem i do tego grzeczny.
OdpowiedzUsuńa na dodatek bardzo odważny...
OdpowiedzUsuń